piątek, 18 lipca 2014

Akcja rekomendacji Hello Day zakończona. Było owsiankowo! :)

Były owsianki? Były! Były płatki? Były! Było pysznie? Było! Ale się skończyło :(


Tygodnie z Hello Day minęły wręcz niepostrzeżenie. Było dużo smacznych śniadań i przekąsek w ciągu dnia, dużo chrupania i zalewania, dużo rozmów i dyskusji na temat Hello Day. Pakieciki (owsianka + płatki) dla znajomych rozeszły się dość szybko, choć nie zawsze łatwo było znaleźć amatorów owsiankowo-płatkowych produktów. Padało wiele pytań dotyczących Hello Day- samej marki, Ambasadorów poszczególnych wariantów, barierowych opakowań, sposobów przygotowywania oraz miejsc, gdzie można Hello Day nabyć. Dyskusje o płatkach i owsiankach były nie jednokrotnie burzliwe, gdy ten i ów bronił swego zdania przez tamtym i owym.

Większość testujących krewnych i znajomych była bardzo zadowolona z formy Hello Day, szybkiego sposobu przygotowywania, niewielkiego opakowania mieszczącego się do plecaka/torebki, opakowania barierowego zapewniającego świeżość i aromat produktu oraz oczywiście ze smaku. Jedne warianty przypadły im do gustu bardziej, inne mniej, a największe uznanie znalazły chyba klasyczne smaki, jak jabłko, czy truskawka, choć kiwi również dość często pojawiało się w pozytywnych komentarzach. Najmniejszym powodzeniem cieszyła się wersja ENERGY, a dokładnie zawarty w niej banan. Pojawiły się niekiedy opinie negatywne, zwracające szczególną uwagę na szybkość rozmiękania płatków i niespecjalnie naturalny smak liofilizowanych owoców. Nieliczni uważali, że płatki, czy owsianki są bez smaku, większość jednak zwracała uwagę na dość wyraźny smak i nieprzesłodzoną zawartość. Większość opinii wyróżniała owsianki i płatki Hello Day pozytywnie na tle podobnych produktów innych marek.


Osobiście przychylam się do pozytywnego zdania większości. Pasowała mi wielkość porcji, forma i smak. Z uwagi na sympatię do mleka w tego typu produktach, owsianki i płatki zalewałam cieplejszym lub chłodniejszym mlekiem. Owsianki od płatków najbardziej odróżniała konsystencja po przygotowaniu, i jeśli o ten czynnik chodzi u mnie wygrywają zdecydowanie OWSIANKI. Ale może to dlatego, że od jakiegoś czasu jestem po prostu większą fanką owsianek niż płatków z mlekiem.

Co do samej akcji rekomendacji, to wielkie barwa dla Rekomenduj.to. Paczka Ambasadora była świetnie przygotowana, w praktycznym pudełku, ulotki zawierały dużo przydatnych informacji, były ładnie wykonane, podobnie zresztą jak Przewodnik Ambasadora, pełen cennych wskazówek. Raporty wypełniało się łatwo, a aktualności i podpowiedzi na stronie były bardzo pomocne, zaś przeglądanie strony myhelloday.com oraz facebookowego funpage'u dawało dużo frajdy.

Udział w akcji Hello Day to była prawdziwa przyjemność!
g.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz