Projekt trnd z Pampers - Super Mama trwa w najlepsze.
Właśnie przetestowałyśmy z Siostrą pieluszki i rozdałyśmy pierwsze zestawy dla ciężarnych koleżanek.
Koleżanki zadowolone, cieszę się nową lekturą na popołudnia. Żałują, że w zestawie jest tylko jedna pielucha, ale mówią, że dobre i to :) Mojemu bobasowi taki zestaw się spodobał, jest już jednak sporo za duży na pieluchy w rozmiarze 1 ;)
Testy wypadły pozytywnie. Pieluszka bardzo szybko wchłonęła nalaną przez nas wodę, chwilę po nalaniu ręka dotykająca pieluchę jest tylko lekko wilgotna, po minucie/dwóch jest sucha. Pasek monitorujący zapełnienie pieluchy reaguje odpowiednio.
Siostra paczkę otrzymała w dniu wypisu ze szpitala, tak że poradnika dla ciężarnych całego już nie czytała, ale część o opiece i pielęgnacji noworodka przeczytała z ciekawością. Paczkę pieluch dołączoną do zestawu już zużyła. Chwali sobie elastyczność brzegów, dobre przyleganie, nieprzeciekanie i pasek-wskaźnik. Narzeka jednak na zbyt chemiczny zapach samej pieluszki i strukturę plastra miodu wypełnienia, która bardzo odciska się na małej pupie.
Pozdrawiamy mamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz